Dziś miałam przyjemność "spotkania" najnowszego męskiego zapachu, włoskiej marki Bvlgari - Aqva Pour Homme Atlantiqve.
Początkowo pesymistycznie podchodziłam do tej propozycji - rozczarowana klasyczną wersją Aqva. Zapach okazała się świeży a jednocześnie bardzo elegancki i niesamowicie męski, to idealna propozycja dla współczesnego mężczyzny.
Inspiracją do powstania tego zapachu był Ocean Atlantycki. Butelka ma kształtem przypominać brzeg morza/oceanu, a kolor - oddawać jego głębie.
"Chciałem tworzyć zapach z osobowością i siłą charakteru oceanu. Chciałem zabutelkować jego nadzwyczajną energię, wyrażając moimi olfaktywnymi słowami wrażenie, jakie się ma stojąc przy brzegu oceanu i obserwując transformacyjną, magnetyczną moc wody, sięgającą daleko ponad nas. Wydawało mi się oczywiste, że szara ambra–jeden z najbardziej mitycznych składników perfumeryjnych –musi być w centrum tej konstrukcji. Ambra pochodzi z głębin oceanu. Aby podkreślić i udoskonalić jej tajemniczą i fascynująca moc stworzyłem „Akord Morskiej Ambry”, gęsty i teksturowany. To dało wrażenie pełni w harmonii, równoważąc jednocześnie ogrom i głębię Atlantyku. Akord Morskiej Ambry wymagał kontrastującej nuty nadzwyczajnej świeżości, żeby działać jak energia oceanu, która balansuje zapach. Świeżość jest teraz tak niezwykle czysta i krystaliczna, że niemal zdradza tumult oceanu." - Jacques Cavallier
<u>Nuty zapachowe</u>
Nuty głowy: sycylijska cytryna, kalabryjska bergamotka, nuty wodne, szałwia;
Nuty serca: ambra, nuty morskie, jabłko;
Nuty bazy: paczula, drzewo sandałowe, wetyweria, benzoes, drzewo bursztynowe;
Trwałość może nie jest zachwycająca (ok 3h) mimo wszytko Aqva Pour Homme Atlantiqve to obecnie mój nr. 1 wśród męskich propozycji na Wiosnę 2017.
Kompozycja troszkę przypomina mi
"sportową propozycje" marki Christian Dior.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz