Dlaczego niektóre perfumy „sprzedają się same” – a inne giną w tłumie? O sprzedaży zapachów online słów kilka
Sprzedaż perfum online to wyjątkowe wyzwanie. Klient nie może ich powąchać, przetestować na skórze ani ocenić trwałości. A mimo to – niektóre zapachy rozchodzą się w e-sklepach jak świeże bułeczki. Dlaczego?
Sukces w sprzedaży zapachów to efekt wielu małych, ale przemyślanych działań – od technicznej strony feedu produktowego po emocjonalny storytelling.
Nazwa i zdjęcie to Twój pierwszy kontakt z klientem
W porównywarkach cenowych klient widzi 3 rzeczy: nazwę, zdjęcie i cenę. Jeśli te elementy nie wyróżniają się – nie kliknie. Dlatego:
Nazwa produktu powinna być kompletna: np. Chanel Chance Eau Tendre Woda Perfumowana 100ml zamiast tylko Chanel Chance.
Zdjęcie – najlepiej na białym tle, wysokiej jakości, bez zbędnych logotypów.
Opis w feedzie powinien zawierać nuty zapachowe i typ zapachu (kwiatowo-owocowy, wieczorowy, na prezent).
Opisy produktów – nie tylko techniczne
Większość sklepów kopiuje opisy z katalogów producentów. Tymczasem to miejsce, gdzie można zbudować emocjonalną więź:
„Delikatny jak poranna mgła, romantyczny jak spacer po wiosennym ogrodzie. Ten zapach otula skórę czułością i świeżością.”
Opisy wpływają nie tylko na decyzję zakupową, ale i na SEO – warto dodać frazy typu: najlepszy zapach na lato, trwała woda perfumowana, prezent dla kobiety.
Feed produktowy – cichy bohater sprzedaży
Dobrze zoptymalizowany feed to podstawa obecności w Google Shopping, Ceneo czy Skąpiec. Z mojego doświadczenia:
Uzupełnienie brand, color, size – poprawia jakość feedu i zwiększa widoczność.
Dodanie atrybutu gender – pozwala filtrować zapachy damskie/męskie/unisex.
Unikalne ID dla każdego wariantu – np. 50ml i 100ml jako osobne produkty.
Czas i miejsce mają znaczenie
Najlepiej sprzedające się zapachy online to często:
Edycje limitowane (zwłaszcza sezonowe),
Perfumy z dużą ilością recenzji lub influencer marketingiem,
Produkty wyróżnione na stronie głównej/sklepie.
Zapach sprzedaje emocje – ale algorytmy pomagają go znaleźć
Sprzedaż perfum online to sztuka łączenia dwóch światów – zmysłowego i technicznego. Jeśli te dwa aspekty działają wspólnie, zapach może „sprzedawać się sam” – nawet bez możliwości testu w perfumerii.
Jeśli chcesz wiedzieć, jak technologia i emocje pracują razem w e-commerce beauty – zapraszam do śledzenia mojego bloga!
Komentarze
Prześlij komentarz